Niektórzy mówią, że im droższy tym lepszy. Może i racja. Kiedyś były jedynie materace piankowe i nikt się nie zastanawiał jaki wybrać, byle dziecko miało gdzie spać i materac pasował do łóżeczka. Niby pianka szybko się zbija, a często na jednym materacu w jednym łóżeczku spało po kilkoro dzieci z jednej rodziny. Teraz piankowe materace popadły w rodzaj niełaski, bo ponoć są niedobre dla kręgosłupa. Z pewnością jeśli już taki kupimy należy o niego dbać i od czasu do czasu wyjąć oklepać i odwrócić na drugą stronę aby nie tworzyły się wyżłobienia i służył dłużej.

Jaki materac dla dziecka?

Wiemy już co nieco o materacach piankowych, kolejne składają się z połączenia pianki z innymi materiałami. Przez pewien czas ogromną popularnością cieszyły się takie kokos-pianka- gryka, ale obecnie gryka popadła w niełaskę, bo podobno gdy dostanie się do niego odrobinę wilgoci to zaraz lęgną się robaki. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że tak po prostu się pojawiają bo moje dzieci miały takie materace ale regularnie je sprawdzałam i nic takiego się nie pojawiło, a tylko ja zaczęłam się bać.

Z pewnością warstwa kokosowa jest dobra dla noworodka, ze względu na poziom twardości, zaś w późniejszym okresie dziecko miało spać na gryce. Obecnie najdroższe i ponoć najlepsze są materace sprężynowe kieszeniowe. Podaje się, że powinny spać na nich i dzieci i dorośli, a przy odpowiedniej pielęgnacji są bardzo wytrzymałe. Podobno dają odpowiednią amortyzację dla kręgosłupa i właściwie dopasowują się do ciała, gwarantując wygodną pozycję snu i zapobiegając skrzywieniom kręgosłupa.