Pozytywkę można uznać za dość ciekawe urządzenie. W większości przypadków działa uspokajająco i kojąco. Mój młodszy synek wręcz włącza konika z pozytywką, przytula się do niego, kładzie i odpoczywa, bo zasnąć jeszcze się nie udało, ale wyraźnie się uspokaja. Starszy natomiast wyrzucał go z łóżeczka.

Zabawki z pozytywką

Ich form i kształtów może być bardzo wiele, aż ciężko cokolwiek wymienić. U nas pojawił się pluszowy konik, który grał przyjemną melodię gdy pociągnęło się za sznurek i oczywiście pozytywka była w karuzeli nad łóżeczkiem. Ich oddziaływanie potrafi wręcz zahipnotyzować małe dziecko, uspokoić je a mamie pozwolić głęboko odetchnąć.

Jeśli wykorzystujecie pozytywkę w formie karuzeli nad łóżeczkiem to polecam poszukać takiej z pilotem, ja niestety takiej nie miałam, a po nakręceniu melodyjka szybko się kończyła i synek domagał się aby grała dalej, więc w rezultacie nie mogłam odejść od łóżeczka bo nieustannie nakręcałam zabawkę.